Maciek ma 34 lata. Lubi pisać na komputerze, prowadzić imprezy i wykonywać kolaże. Porusza się na wózku i na turnusie Drabiny Jakubowej potrzebuje pomocy we wszystkich codziennych czynnościach. Na pytanie: dlaczego chcesz przyjechać na Drabinę Jakubową, Maciek odpowiada, że "tam odchodzą od niego wszystkie smutki".
Dlaczego zbieramy pieniądze? Podopieczni płacą za pobyt na turnusie. Płacą jednak tylko za siebie! Nie za wolontariusza! Kwota, jaką wpłacają wystarcza na pokrycie kosztów ich pobytu i zabezpieczenia im ich potrzeb - zamieszkanie, wyżywienie, ubezpieczenie, podstawowa opieka medyczna itp. Wielu naszych podopiecznych zwyczajnie nie stać na więcej. Ponadto przyjazd do Brańszczyka to dodatkowe koszty dla nich - przecież muszą mieć swoje leki, pampersy, specjalny sprzęt, a sam dojazd dla osób na wózku często oznacza spore wydatki!
Dlatego szukamy pomocy w pokryciu kosztów pobytu wolontariusza. Pomożesz przypiąć skrzydła kolejnemu z naszych sympatycznych aniołów?