Dla niektórych turnus sylwestrowy Drabiny Jakubowej zaczął się już dwudziestego siódmego grudnia. Główni koordynatorzy, Ada i Bartek, zadbali o wszystko. Ułożyli plan na każdy dzień, przydzielili zadania konkretnym osobom, zrobili zakupy… Wprowadzali też ciepłą, radosną atmosferę dzięki swoim żartom i pozytywnemu nastawieniu. Jak zwykle korzystaliśmy z gościnności Księdza Krzysztofa, który był dla nas wsparciem na każdym kroku.
Wielu z nas nie mogło doczekać się tego wyjazdu! To dlatego, dwudziestego ósmego grudnia, podopieczni i wolontariusze zbierali się w Brańszczyku już od wczesnych godzin porannych. Po załatwieniu wszystkich formalności i wizycie w gabinecie u Basi mieli wreszcie czas na pogłębianie relacji! Cichy, pusty ośrodek wypełniły gwar rozmów i śmiech.
Turnus Sylwestrowy zwykle mija bardzo szybko. W programie tegorocznych rekolekcji były na przykład: codzienna Msza Św., adoracja, kolędowanie połączone ze składaniem sobie noworocznych życzeń, gra “jaka to melodia”; robienie kolorowych łańcuchów. Nie zabrakło też spacerów i prostych, ale bardzo cennych pogawędek w kawiarence. To właśnie te “zwykłe” momenty czynią Drabinę Jakubową wyjątkowym miejscem, w którym wszyscy czują się jak w domu.
Najwięcej emocji i radosnego oczekiwania przyniósł bez wątpienia trzydziesty pierwszy grudnia. Najważniejszym punktem tego dnia był bal, do którego chcieliśmy się jak najlepiej przygotować. W prawie każdym damskim pokoju powstał mały salon piękności. Mężczyźni naszej wspólnoty również bardzo cieszyli się z tego czasu. Z wielką starannością dobierali swoje stroje, czasem prosząc wolontariuszy o pomoc. Dzięki tym przygotowaniom wkroczyliśmy w Nowy Rok w naprawdę eleganckim stylu!
Podczas turnusu Ksiądz Łukasz mówił przede wszystkim o zaufaniu. W swoich konferencjach kładł nacisk na nasz kontakt z innymi ludźmi i z Bogiem. Dla wielu z nas było to bardzo poruszające. Mogliśmy uświadomić sobie na nowo, jak na wzór Świętej Rodziny wypełniać bożą wolę w naszym życiu oraz to, jak ważne są relacje.
W Drabinie Jakubowej można poznać naprawdę wspaniałych ludzi. Ksiądz Fernando, Radca Generalny z Rzymu, który nas odwiedził, też to zauważył. Przyjechał na turnus już drugi raz i na nowo zachwycił się tym miejscem. Tworzymy prawdziwą wspólnotę, niezależnie od tego czy ktoś jest na wyjeździe pierwszy czy dziesiąty raz.
Dlatego zapraszamy Cię już dziś do Brańszczyka nad Bugiem! Spędź tydzień w towarzystwie empatycznych, bezinteresownych osób i umocnij swoją wiarę przez realną pomoc drugiemu człowiekowi. Dzięki tym chwilom zyskujemy nadzieję i motywację do głoszenia Ewangelii w naszych środowiskach przez cały kolejny rok (a może i dłużej).